wtorek, 24 grudnia 2013

ŚWIĘTA ♥

Hej kochani 
Z okazji nadchodzących świąt Bożego Narodzenia pragnę wam złożyć najserdeczniejsze życzenia. Dużo zdrówka, miłej, przyjaznej atmosfery w towarzystwie waszych najbliższych.Spełnienia waszych najskrytszych marzeń. Spotkania waszych idoli. Masy prezentów pod choinką. 























No i dzisiaj nasz Louis kończy 22 lata :D



Zdjęcie: /Ash


Zdjęcie: Te zdjecie jest boskie :')
FOREVER <33 /Lou


Zdjęcie: Dość już późno, ale dzień się jeszcze nie skończył. Mam akurat chwilkę na przygotowanie siebie, więc poświęcę ją na ten wpis.

Są święta, więc chciałabym życzyć Wam tego, by były spokojne, radosne. Żeby pod choinką znalazły się wymarzone prezenty, ale co najważniejsze - żeby zostały spędzone w rodzinnym gronie, z wszystkimi, których kochacie...

W dalszej części tego posta chciałabym życzyć wszystkiego najlepszego naszem Louisowi, który jest frajerem, bo inni dostają na jego urodziny prezenty :D
(Oczywiście Louis nie jest frajerem, jeśli ktoś nie odebrał dobrze tego 'żartu', który nazwać można betonem...)

22 lata to kupa czasu, ale przed Tommo jeszcze wszystko! Jestem pewna, że to co już zobaczyliśmy, to dopiero przedsmak tego, co chłopcy potrafią!

Czego mogłabym mu życzyć? Kompletnie nie mam pojęcia. Żeby chłopcy nadal byli ze sobą blisko i siebie wspierali? Jestem pewna, że tak będzie. Może powinnam mu życzyć tego, by dni takie jak ten, zdarzały się częściej, bo może wtedy spędzić więcej czasu z bliskimi? Dorzucę jeszcze: by otaczali go sami zaufani ludzie, którzy nigdy nie będą chcieli go wykorzystać oraz by nie było trudnych sytuacji, w których będzie wahał się nad podjęciem wyboru.

Mimo, że Louis stara się być dojrzały jak na swój wiek (oh no jasne), to i tak widać w nim dzieciaka z X Factor. Wiem, że tego nie czyta, ale Louis - nie zmieniaj się!

Wszystkim tu zgromadzonym jeszcze raz WESOŁYCH ŚWIĄT! (i koncertu w Polsce :P) - ce :) x x

Zdjęcie: W POLSCE LOUIS MA JUŻ 22 LATA! 

Ogólnie zacznę od tego, że jest tyle uroczych zdjęć z Lou, że od samego przeglądania miałam łzy w oczach i stwierdzam iż ludzie robią to specjalnie... grają na moich uczuciach, ale ok, dałam radę!

"Hej Lou! Piszę po polsku na stronie, o której nie masz nawet pojęcia, ale zawsze tak robię, więc spadaj!

 Gdybym nie wiedziała kim jesteś i co ty tu chłopcze do cholery robisz, a widziała bym choćby jeden filmik z tobą, to czy dała bym Ci 22 lata? Haha, nigdy. Mężczyzna, bo nim właśnie już jesteś, nie zachowuje się tak niewinnie i głupio jak ty.. Ale to nie hejt, paradoksalnie uwielbiam w tobie cząstkę dziecka jaka zawsze w tobie jest i to, że tak często pozwalasz nam jej doświadczać, mimo, że lata lecą, a wąs i malutkie zmarszczki wokół twoich oczu są coraz bardziej widoczne. Jednak nie zmienia to faktu, że trochę nam Ludwiku dorosłeś. Choć patrząc na twoje ręce i widząc, że masz na nich np. grę w kółko i krzyżyk, zastanawiam się czy aby napewno jakiś dzieciak nie pomylił cię z kartką do mazania. Hah. Uwierzył byś, że jeszcze wczoraj kicałeś sobie gdzieś jako niepozorny nastoletni chłopiec, który zaczynał karierę w zespole z innymi niepozornymi dzieciaki? Nie? Ja też nie... Tyle się od tego czasu zmieniło. No, nareszcie ktoś ci pokazał jak się ubierać, no bo sorry ale te twoje ciuchy i ich połączenia, cóż.. kocham Cię bardzo ale projektanta, bloggerki czy innego modnego ktosia z Ciebie wtedy nie dało się zrobić.. Paski i kółka, a do tego czerwona bluza, czapka z misiem i hej ho, hulamy na miasto. Teraz to całkiem coś innego, jest vans - jest lans. Louis dupeczka jak się patrzy. Jeszcze rozczochrany włos i wszystkie, mój drogi, twoje. Żartuje. Ale twój głos.. Wszyscy wiedzieli, że śpiewać umiesz ale byłeś chyba zbyt dumny śpiewając w tle, aby ujawnić co umiesz naprawdę.. Album "Midnight Memories" pokazał twój wokal i to jak cudownie potrafisz śpiewać. Za każdym razem, gdy zaczynasz swoje solówki, serce skacze mi do góry i czuje, że jest mi ciepło, to chyba duma. Tak nam wyrosłeś. Piszesz piosenki tak piękne, a potem śpiewasz je tak idealnie, że mam ochotę wyć do księżyca i krzyczeć jak bardzo dumna jestem! Jejciu, jejciu, jestem gorsza od twojej mamy, ale jej słowa były tak niewiarygodnie urocze! "Nie wiedziałam, że 24 grudnia 1991 roku, poznam najwspanialszego chłopca na świecie!" - to są słowa twojej mamy i jak rok temu je przeczytałam to wiedziałam, że ta kobieta jest najbardziej dumną mamą jaka chodzi po tym świecie. Wychowała takiego skarba, który czasem faktycznie jest chamem i nie wie jak powinien się zachować. Który czasami powie o dwa słowa za dużo i potem będzie udawał głupka, że on nic nie wie, że on nic nie zrobił. Ale ten mały cham z wielkim sercem jest chłopakiem, którego chce przytulić i powiedzieć jak bardzo mu dziękuje. Cóż, za pół roku lecę do Anglii na wakacje, będę tam pracować, a więc uważaj, bo będę wszędzie cię szukać, bo tak bardzo chce ci powiedzieć, że nic się nie zmieniłeś w moich oczach, dzieciaku. Na koniec tego chce, abyś nigdy nie zgubił tego małego dziecka, które w tobie siedzi, abyś nie pozwolił mu dorosnąć i dbał aby nadal był tak slodko-głupi. Kocham Cię Lou i mam nadzieję, że ten dzień będzie dla Ciebie wspaniały.

Lou, który ma 19 lat i ten Lou, który teraz ma już 22... To nadal ten sam Lou, nadal Boobear. Nadal nasz.

PS1:
Twój uśmiech jest jak takie osobiste słoneczko, gdy ty się uśmiechasz.. ja też. Sprawiasz, że jestem szczęśliwa i pozwalasz uwierzyć, że nawet takie bezguście jak ty (kocham Cię) może osiągnąć coś tak wielkiego i zjednać sobie miliony ludzi. Mówiłam już, że jestem dumna? :)

PS2:
To jak marszczysz nos, kiedy się śmiejesz. Ten twój uroczy chichot, który wypełnia cały pokój. Sposób w jaki trzymasz mikrofon i jak angażujesz swoje uczucia, gdy śpiewasz. Sposób w jaki patrzysz na chłopców i na swoich fanów, jakbyś był wdzięczny za wszystko co Cię spotkało. Twoje włosy, a raczej każdy włos, który żyje swoim życiem. Twój specyficzny styl taneczny i czasami dziwne poczucie humoru. Twoje dzikie żarty i kawały. To jak traktujesz dzieci i jaki masz z nimi kontakt. Jak wielkie jest twoje serce. To jak uroczy wyglądasz w swoich czapkach i swetrach. Jak turlasz się po murawie za piłką. Ta twoja niechęć do skarpetek i twoje śmierdzące stopy... to jedne z wielu, wielu powodów dzięki którym Cię kocham, a najważniejszy z nich jest taki, że ty też kochasz mnie. Powinnam już skończyć, bo płacze... i zaczynam się powtarzać i pisać bez sensu.

HAPPY, SEXY, FUNNY AND BEST BIRTHDAY EVER, BABE! - kika. 


O MAMOOOOOOO.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz